Na zachodzie Islandii, niedaleko miejscowości Reykholt, znajdują się wodospady Hraunfossar oraz Barnafoss. Z tym drugim wiąże się pewna legenda. Co więcej, niektóre szczegóły wskazują na jej prawdziwość.

Nieopodal wodospadu mieszkała pewna kobieta wraz z dwójką synów. Podczas świąt, postanowiła udać się do kościoła na mszę, a że było już późno, kazała chłopcom zostać w domu. Dzieciom zaczęło się nudzić w domu i postanowili pójść za mamą.

Droga do kościoła wiodła przez kamienny most nad wodospadem. Niestety dzieci poślizgnęły się i wpadły do wody. Kobieta, wracając z kościoła, zastała pusty dom. Nakazała rozpocząć poszukiwania. Trop urywał się przy wodospadzie i wniosek nasunął się sam. Zrozpaczona matka nakazała zniszczyć most, a według niektórych źródeł, rzuciła na wodospad klątwę by nikt już nie przeszedł na drugą stronę wodospadu nie tracąc przy tym życia.

Po śmierci dzieci, ogłosiła że swój majątek przepisze na parafię, która odnajdzie ciała chłopców. Czy ta legenda jest prawdziwa czy też nie, obecnie wszystkie ziemie mogące należeć wtedy do tamtej kobiety, należą do parafii kościoła w Reykholt, a chłopcy spoczęli rzekomo na tamtejszym cmentarzu. Na dodatek, nazwa wodospadu oznacza ,,wodospad dzieci/dziecięcy wodospad”. Wcześniej nazywany był Bjarnafoss (wodospad Bjarniego).

Więcej ciekawostek z Islandii na profilu: http://www.instagram.com/islandzkie.ciekawostki/

Autor tekstu: Ewelina Gąciarska